Beskid Niski. Jawor i okolice. 16 maja 2020r

Wyprawa jednodniowa.

Urzekły nas tereny Beskidu Niskiego, więc przyjeżdżamy tu po raz drugi. Tym razem planujemy wejście na górę Jawor i zobaczenie cmentarzy z czasów I wojny światowej. Naszą przygodę rozpoczynamy w miejscowości Wysowa-Zdrój, Docieramy tu przed 7 rano i parkujemy przy cerkwi. Po drodze zatrzymaliśmy się w Stawiszy, żeby upamiętnić pomnik poświęcony wysiedlonym mieszkańcom wioski. Pierwszy punktem naszej wycieczki jest św. Góra Jawor, idziemy na nią zielonym szlakiem z Wysowej. Na szczycie góry, zwanej Świętą Górą Łemków oglądamy drewnianą kaplicę i krzyże postawione ty przez wiernych. Przypomina nam to inne miejsce, w którym byliśmy, serce prawosławia w Polsce – Grabarkę. Dalej wędrujemy czerwonym szlakiem na  Jawor i w okolicach szczytu, w bukowym lesie odnajdujemy krzyż upamiętniający miejsce, w którym mieścił się obóz konfederatów barskich.

Schodzimy przez Hrb na przełęcz Wyżny Tworożec i podziwiamy rozległe widoki  Beskidu Niskiego, i już jesteśmy pewni, że przyjedziemy tu za tydzień. O ile oczywiście pogoda pozwoli. Zielony szlak prowadzi nas do Blechnarki, zatrzymujemy się tutaj przed zabytkową kapliczką i podchodzimy do cerkwi. W wiosce znajduje się dużo zabytkowych obiektów, więc spędzamy tu sporo czasu. Czeka nas teraz strome podejście do cmentarza nr 50, który znajduje się na górze Wysota. Kiedy tam docieramy, zaczynamy czuć w nogach wszystkie kilometry przechodzone tego dnia. W tym miejscu toczyły się ciężkie walki I wojny światowej. Zapisujemy się na liście osób odwiedzających to miejsce i schodzimy zielonym szlakiem do Wysowej. To jeszcze nie koniec wycieczki. Oglądamy jeszcze na cmentarzu zabytkowe pomniki, a później zwiedzamy uzdrowiskową część Wysowej.

Trasa w górach to 17.49 km wg Endomondo, 16,50 km pokazał KaMap.

Trasa wycieczki: