Beskid Niski. Łemkowyna: Czarne, Wołowiec, Nieznajowa, Radocyna Wyszowatka, Długie 30.10 – 1.11 2021r

Wyprawa trzydniowa.

Wracamy po półtorarocznej przerwie w okolice Radocyny (http://polskiodkrywanie.pl/beskid-niski-sladami-dawnych-wsi-lemkowskich-jasionka-lipna-radocyna-czarnebanica-6-czerwca-2020r/). Spełniamy nasze marzenia o noclegu w Chyży Hani w Krzywej, która stanowić teraz będzie naszą bazę wypadową. Polecamy wszystkim to  gościnne miejsce pozwalające poznać smaki i tradycje łemkowszczyzny.

Wędrujemy malowniczymi terenami nieistniejących już łemkowskich wsi. O tym, że kiedyś było tu gwarno i tętniło życie przypominają nam liczne kamienne krzyże,  kapliczki, cerkwiska, porastające mchem nagrobki na opuszczonych cmentarzach. Pełno tu dziczejących jabłonek i ukrytych w trawach śladów dawnej zabudowy, domowych piwniczek.Otwieramy symboliczne drzwi  w Nieznajowej, Radocynie i Długiem-niestety panuje za nimi cisza, cisza krzycząca o tragicznych losach mieszkańców tych ziem. Większość naszej wędrówki prowadzi dzikimi, otwartymi terenami z pięknymi widokami na okoliczne wzgórza, łąki i lasy. Potok Zawoja i rzeka Wisłoka wielokrotnie przecinały nam drogę co przy niskim -na szczęście- stanie wody nie było problemem. Po intensywnych opadach pokonanie odcinka Wołowiec-Czarne byłoby niemożliwe. Sporo problemów sprawiło nam dotarcie do Jeziorka Osuwiskowego od strony Radocyny, bowiem zielony szlak w pewnym momencie zamyka brama i ogrodzenie prywatnej posiadłości. Na trasie spotykamy kolejne cmentarze wojenne z okresu I Wojny Światowej, której zawierucha doświadczyła też mocno te tereny.

Przy pięknej, słonecznej pogodzie dwa dni włóczyliśmy się po beskidzkich bezdrożach w ciszy, w jesiennym złocie modrzewi. 

Dzień pierwszy. 30 października 2021 roku.

Czarne-Żydówka 679m n.p.m.-Sucha 687m n.p.m.-Wołowiec-Nieznajowa-Czarne.

Trasa ok. 17,6 km

Dzień drugi. 31 października 2021 roku.

Czarne-Radocyna-Jezioro Osuwiskowe-Przełęcz Długie-Wyszowatka -Długie-Czarne

Trasa ok. 17,1 km.