Pieniny. 25 – 26 sierpnia 2007 roku

Dzień Pierwszy
Pieniny Właściwe.. Startujemy w Szczawnicy. Czerwonym szlakiem dochodzimy do Białej Skały i oczekujemy na przeprawę przez Dunajec. Wreszcie dobijamy pod Hukową Skałę i niebieskim szlakiem wychodzimy na Sokolicę, jesteśmy sami z reliktowa sosną. Dalej idąc niebieskim docieramy na Bańków Gronik gdzie schodzimy na żółty szlak, którym wędrujemy do Przełęczy Szopka. Stąd niebieskim szlakiem (w tłumie ludzi) wychodzimy na Trzy Korony. Dalej niebieskim idziemy na Górę Zamkową. Ze szczytu schodzimy zielonym szlakiem do schroniska PTTK Trzy Korony. I dalej za żółtymi znakami idziemy do kładki na Dunajcu w Sromowcach Niżnych. Już po słowackiej stronie pijemy ciemne piwo w Czerwonym Klasztorze i wzdłuż Dunajca z czerwonymi znakami szlaku wędrujemy do Szczawnicy. Podziwiamy panoramę Pienin i zazdrościmy trochę tym na tratwach. Trasa ok 16km. Wieczorem docieramy do Grywałdu gdzie śpimy w gospodarstwie agroturystycznym.

  1. Pieniny Właściwe

Dzień Drugi
Idziemy na Wysoką-najwyższy szczyt Pienin. Po wczorajszej długiej wędrówce kolano zabezpieczamy bandażem i jedziemy do Jaworek. Stąd przez malowniczy Wąwóz Homole wychodzimy na Wysoką zielonym szlakiem. Dalej kierujemy się niebieskim, granicznym szlakiem ,który wiedzie nas przez Jaworzynę i Wierchliczkę do Przełęczy Rozdziela. Jeszcze krótkie podejście i spotykamy szlak żółty, którym rozległymi halami schodzimy do rezerwatu Biała Woda. Przed nami jeszcze droga do auta za znakami szlaku czerwonego. Trasa ok 16km.
Na dobicie się jedziemy jeszcze na zamek w Niedzicy, zwiedzamy i podziwiamy zaporę i Jezioro Czorsztyńskie. Na rejs statkiem jest za późno-może i dobrze, bo sił brakuje a jeszcze jazda powrotna do domu nas czeka.

  1. Wysoka